Możemy śmiało przyznać, że było to jedno z najbardziej klimatycznych wesel, jakie mieliśmy przyjemność fotografować i filmować. A wśród tego wszystkiego swój ślub świętowali Oni – Patrycja i Adrian – para która twierdziła, że nie będą umieli pokazać swoich uczuć przed aparatem – tego dnia promienieli tak, że radość udzielała się i nam. Tektura Boho w Łodzi i jej wnętrza przywitały nas swoją wyjątkowością rozświetlone świecami i miłością świeżo poślubionej Pary Młodej.
Patrycjo, Adrianie, dziękujemy, że mogliśmy tego doświadczyć razem z Wami!